piątek, 17 lutego 2017

04. MOTYWACJA

Każdy z motylków potrzebuje motywacji, nie da się schudnąć po nic. Zarówno Ty, jak i ja mamy jakiś cel, do którego nieustannie dążymy i staramy wprowadzić do naszego to, co chcemy. Najczęściej nie jest to takie proste i łatwe jak się to każdemu wydaje. Trzeba się napracować, wysilić. Poświęcenie jest tu wskazane, nie mówię, że macie nie jeść, bo to nie jest dobre. Ale organicznie słodyczy, mniejsze, dużo zdrowsze porcje, czy to dużo zmieni? Niby w życiu codziennym nie wiele, ale na przestrzeni miesięcy, lat? Ograniczenie wyżej wymienionych produktów da dużo. Na wadze, ale i nie tylko, bo i w oczach, nie tylko naszych. W końcu nie tylko My się widzimy, ludzie będą postrzegać nas o wiele lepiej niż innych. Każdy ma w czymś cel, nie tylko w odchudzaniu. Ale np. Skoczek narciarski, jego celem jest wykonanie swojej roboty i skoczenie jak najdalej. On daje z siebie wszystko, taki jest jego cel. A ty? Masz swój cel, do czego dążysz, co TY chcesz?
~UbitiLeptir 2k17
Tym idiotycznym wstępem zaczynam post, o tym jak to się zmotywować i co ja do tego wykorzystuje. Wszystko co używam jest nie drogim, ale naprawdę bardzo skutecznym rozwiązaniem. A przede wszystkim tanim i pomocnym. Także zapraszam do dalszej części posta. 

1. Zdjęcia chudych dziewczyn
Przecież nikt nie zmotywuje nas tak bardzo jak zdjęcia tego, do czego dążymy! Powinnyśmy mieć to wszędzie, szczególnie polecam tapetę nie tylko na telefonie, ale i na laptopie. Piękne ciało innych, szczególnie znajomych czy koleżanek to chyba najbardziej pomocny trik czy sposób. Mam wrażenie, że bez tego nie dam rady. 

2. Pomoc czyli chudnij z kimś!

Warto zrzucać zbędne kilogramy z kimś, przecież w grupie jest o WIELE lepiej. Mamy wtedy wsparcie i nie tylko My się zmagamy z tym problemem. Możemy dzielić się zdrowymi przepisami, postępami, ciekawostkami i czym tylko chcemy. Zdaje mi się, że warto założyć jakąś konwersacje na GG, jak chcecie to piszcie numery pod postem i możemy takie coś zrobić, jak się dziewczyny zgodzą. 

3. Unikaj jedzenia z..
Każdy zje więcej przy kimś, tak to już jest. Często ulegamy różnym presją pod względem jedzienia. Przecież jak ktoś je pizze, to my mamy jeść sałatkę? Dlaczego warto jeść dużo małych posiłków i dokładnie je sobię rozplanować? Wtedy będziemy zawsze najedzeni, a pomiędzy posiłkami nie będziemy posiadać słodyczy. Co do rozplanowania, to warto poszperać w Internecie za jakimiś instrumentami czy przepisami i zrobić sobię liste co zakupić i na kiedy. 

4. Dzienniczek
Warto wszystkie postępy, przepisu, sukcesy odnotowywać w takim zeszycie, który na pewno lepiej pozwoli nam się dobrze zorganizować. Gdy będzie ładny i estetycznie prowadzony sam w sobie będzie nas zachęcać do odchudzania. Jednak w czymś takim jak dla mnie najwiekszego "kopa w dupsko" robi codzienne zapisywanie wagi. Zawsze gdy będziesz głodna zajrzyj tam i zobacz ile już zrzuciłaś i pomyśl, chcesz stracić ten postęp? Warto? 

To wszystko na dziś! 🌺
Już nie długo powinny pojawić się nowe posty, więc oczekujcie. Chciałabym dodać parę informacji dotyczących mojej organizacji:
*posty są kiedy mi się podoba, kiedy mam czas
*chętnie poczytam Wasze blogi więc milo byłoby gdybym zobaczyła tam linki :))


~UL

12 komentarzy:

  1. Zostawiam mój numer GG: 61992250. Czekam na co raz więcej Waszych postów, bo tworzycie naprawdę ciekawy blog!
    Ja osobiście stworzyłam sobie zeszyt z inspirującymi zdjęciami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. Tak, kocham oglądać thinspiracje. To dowód, że nie warto się poddawać!
    2. Oczywiście. Niestety w realu to sie skończy..
    3. Nienawidzę jeść przy kimś bo zawsze coś wepchnie.
    4. Zaczne taki w jednym z moich zeszytów, przyda sie. Już taki miałam. ^^

    Tak, załóżmy jakąś grupkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, kiedyś się jeszcze spotkacie <3
      To ze znaj to jest tak:
      -chcesz pizze
      -chcesz wpierdol
      XDDDDD
      ~UL

      Usuń
  3. Świetny post:) Bardzo chciałabym mieć w realu osobę z którą mogła bym się odchudzać i motywować. Ale niestety moje najlepsze koleżanki są chudziutkie i mają to gdzieś. Czasami złośliwie kuszą mnie słodyczami i mówią że nigdy nie będę taka jak one. Także trochę słabo:( Ale cóż, nie wiedzą jeszcze na co mnie stać XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli potrzebujesz wsparcia to Załóż lub podaj swoje GG, jak zbierzemy z 4 osoby to możemy się razem odchudzać.
      ~UL

      Usuń
  4. "[...] ludzie będą nas postrzegać o wiele lepiej niż innych". A co nam da to lepsze postrzeganie ciała, które się starzeje i z dnia na dzień zmienia? Ok, ja rozumiem, że takie mamy czasy, szczupła sylwetka promowana przez media jest na topie. Ale powiedz mi po co? Dlaczego KTOŚ ma cię dobrze postrzegać kiedy ty widzisz w sobie największe gówno w jakie kiedykolwiek wdepnęłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taa.. inni widzą Cię jako super chudą dziewczynę, a Ty widzisz siebie jako nic nie warte gówno. Tak jest. Często.

      Usuń
    2. Taka prawda. Ludzie lepiej traktują chude osoby niż te grube. Oczywiście nie mówię o każdym przypadku.

      Usuń
    3. I co Wam z lepszego traktowania przez innych? Z tymi innymi będziecie na całe życie? Rozmawiacie ciałem czy czymś innym? Przecież to tylko genetyczna powłoka do tego co jest w środku. Nie mówię tutaj o charakterze tylko czymś głębszym :P. Ale tak, rozumiem chudnięcie kiedy ma się nadwagę, jest się otyłym, ale przy normalnej wadze co wam to da? Poczucie bycia 'lepszą'? Tak naprawdę to poczucie minie kiedy ludzie przestaną na was zwracać uwagę.

      Usuń
    4. Szczerze przyznam, że da to naprawdę dużo. Gdy mnie zaczęli lepiej traktować, przestałam się ciąć i nie mam już myśli samobójczych. A w tych czasach przyjaźnie zostają do końca życia, nie wszystkie, ale te szczere? Jaknajbardziej.

      Usuń